Ha, za mną pierwsze stawiennictwo w urzędach państwowych. Jakoś też tak ładnie się złożyło, że akurat w rok po założeniu wieży, z racji tego, że byłem jedną z dwóch osób, które podpisały weksel, musiałem się pofatygować do trzech urzędniczych przybytków uciechy. Udało się mi więc zaliczyć prawdziwą incepcję: ZUS Skarbowy Powiatowy Urząd Pracy Jak było? […]
Strona 1 z 1