Właśnie mija 5 miesięcy, odkąd wystartowaliśmy z projektem Sołtys Dźwiga. To projekt, który prowadzę dla klienta z branży dźwigowej, w którym pokazuję wyniki działań w social media. Więcej o nim przeczytasz tutaj, w tym wpisie czas na nowe krótkie podsumowanie. Lecimy!
Jak wyglądają nowe wyniki?
- Prawie 7 milionów wyświetleń i zasięg 1 400 000 osób na Facebooku od początku roku,
- 8000 subskrybentów na YouTube i 8000 obserwujących na Facebooku,
- 5500 obserwujących na TikToku i prawie 3 miliony wyświetleń filmów od początku roku,
- 2 miliony wyświetleń na YouTube od startu projektu,
- od 25 000 do 50 000 wyświetleń filmów na YouTube dziennie.
Jak na 5 miesięcy pracy – nieźle, ale idziemy po więcej.
Tu możesz sobie porównać wyniki z wynikami z lutego / marca 2025 roku.

Jaki mam cel na najbliższy kwartał?
Do końca wakacji chcę zrobić 10 milionów wyświetleń na YouTube i Facebooku.
Chcę zrobić też 100 000 wyświetleń filmów na YouTube dziennie, żeby to stałi się naszym standardem (3 miliony wyświetleń na miesiąc brzmi OK).
Do końca wakacji chcę przebić 10 000 subskrybentów na YouTube, Facebooku i TikToku – to plan minimum, ale liczę na więcej.
I oczywiście to wszystko chcemy zrobić bez płacenia za reklamy, wyłącznie zasięgami darmowymi.
Mój główny cel (tzw. strategiczny)?
Niezmienny.
Za 1,5 roku każdy mężczyzna w Polsce, który interesuje się budownictwem / motoryzacją i ogląda materiały w internecie związane z tymi tematami, ma wiedzieć, że jeżeli potrzebuje dźwig do trudnej roboty, to ma go wynająć od Sołtysa z Tychów.
A ludzie niezwiązani z branżą dźwigową, którzy korzystają z social media, mają kojarzyć tylko jedną nazwę, kiedy ktoś ich zapyta o polską firmę od wynajmu dźwigów: Sołtys z Tychów.
Czy da się to zrobić?
No pewnie!
Jest to trudne, ale osiągalne.
To oznacza w cholerę pracy. Ile konkretnie?
Średnio na samym marketingu w social media w tym projekcie spędzam około 1–4 godzin dziennie (łącznie z sobotami i niedzielami).
A do tego 2× w miesiącu jadę na pół dnia planować nowe filmy, które będziemy nagrywać, i 3× w miesiącu jadę na cały dzień je kręcić.
Więc jeżeli poświęcasz na swój marketing social media 15 minut w tygodniu, to tu znajdziesz delikatną podpowiedź, czemu może Ci nie żreć.
Jak zamierzam osiągnąć cele?
Plan jest prosty. Uważam, że jeżeli chodzi o social media, jako część marketingu, to nie ma co na siłę kombinować:
- Plan działań powinien być maksymalnie prosty
- Działania muszą być regularne i powtarzalne
I to jest solidna podstawa, która w zupełności wystarczy, żeby robić dobre zasięgi.
Jak więc wygląda nasz plan?
Do końca wakacji, będziemy CODZIENNIE wrzucać jedną rolkę / shortsa na TikToku, YouTube, Facebooku i Instagramie.
A do tego 2× na tydzień dołożymy post ze zdjęciem i historię.
Do tego 3× w miesiącu na kanał na YouTube wjadą długie filmy.
Nie ma tu żadnej magii. To będzie żmudna, powtarzalna robota.
Sprawdź kanały social media, które prowadzę dla tego projektu
Robimy tam treści każdą platformę (od razu podaję linki, możesz sobie sprawdzić na bieżąco, jak nam idzie):
Zasubskrybuj od razu te profile, sprawdzaj materiały, komentarze i sam(a) oceń, czy dział zarządzania profilami społecznościowymi sardynkibiznesu (czyli ja) „potrafi w social media”.
A tutaj możesz sprawdzić ile można zarobić na wyświetleniach na YouTube w tym projekcie.