Co zrobić, jeżeli mimo tego, że klient twierdzi, że wypisał się z newslettera, zrezygnował z subkrypcji, dalej otrzymuje e-maile od Ciebie? Jak rozwiązać problem z niewypisanym klientem? Co zrobić, kiedy otrzymujesz skargi na niechciane e-maile od klientów? Nie uwierzysz o jaki prosty i głupi błąd najczęściej chodzi!
Panie! Przecież się wypisałem! Przestań wysyłać ten SPAM!
Zdarza Ci się, że klienci informują, że otrzymują newslettery mimo rezygnacji z subskrypcji?
Albo twierdzą, że w sekwencji e-maili, kiedy masz włączoną automatyzację, kilka razy dostali ten sam newsletter, choć Twój system newsletterowy tego w statystykach nie pokazuje?
Mam tak samo.
Nie lubię tych sytuacji, bo zwykle klienci są niemili, opryskliwi, nie dopuszczają myśli, że mogli sami czegoś nie dopatrzyć i myślą, że z premedytacją ich spamuję (choć w raportach, moim programie do wysyłki maili jest wszystko OK).
Na szczęście nieporozumienia wynikają z prostego błędu, który można łatwo naprawić.
Dlaczego e-maile cały czas przychodzą mimo wypisania z newslettera? Najczęstsza przyczyna
Kiedy klient zgłasza mi ten problem, zwykle chodzi o jeden z tych problemów:
- Klient kilka razy zapisywał się na Twoje listy newsletterowe.
- Podawał różne adresy e-mail.
- Skonfigurował przekierowania, przez co wszystkie wiadomości trafiają do jednej skrzynki.
- Zapomniał o tym.
Czyli mogło wyglądać to tak:
- Klient zapisał się na darmowy newsletter w różnych terminach i różnych miejscach.
- Wszystkie wiadomości, ze wszystkich skrzynek wpadają u niego do głównej skrzynki prywatnej (radziostarypedzio@gmail.com).
- Za pierwszym razem podał adres firmowy radek@marketingpokrolewsku.pl.
- Za drugim razem podał adres radziostarypedzio@gmail.com.
- Ma ustawione przekierowania i wszystkie e-maile z adresu firmowego trafiają na prywatny.
- Mimo, że wyłączyliśmy adres firmowy (radek@marketingpokrolewsku.pl), to dalej otrzymuje wiadomości na adres radziostarypedzio@gmail.com.
- Oczywiście zapomniał, że zapisał dwa adresy, nie zauważył przekierowań i oskarża mnie o SPAM.
Jak sobie z tym poradzić?
Trzeba rzeczowo i spokojnie poprowadzić komunikację i często samemu dojść, gdzie tkwi błąd.
1. Zapytaj klienta o inny adres e-mail
Pierwsza rzecz, którą możesz zrobić, to zasugerować klientowi, aby sprawdził, czy nie otrzymuje Twoich wiadomości na inny adres e-mail (firmowy albo prywatny). Możesz dodać, że to częsty scenariusz i zazwyczaj różne adresy i ustawione przekierowania są przyczyną problemu.
2. Sprawdź, z jakiego adresu klient odpisuje
Jeżeli w korespondencji zauważysz wiadomości z różnych adresów, jest duża szansa, że klient korzysta z kilku skrzynek e-mail. To pomoże Ci zidentyfikować, skąd trzeba go wypisać.
Możesz wpisać jego imię i nazwisko i szybko przejrzeć w skrzynce pocztowej czy kiedyś Ci odpisywał z dwóch adresów.
3. Wykorzystaj funkcje narzędzia mailingowego
Jeżeli znasz nazwę firmy klienta, możesz w swoim narzędziu do wysyłki newsletterów przeszukać bazę odbiorców i wpisać firmową domenę (w tym przypadku to będzie @marketingpokrolewsku.pl). Program pokaże Ci wszystkie adresy zapisane z tej domeny, co ułatwi Ci wypisanie klienta.
4. Sprawdź różne listy i grupy
Czasem bywa tak, że klient wypisał się z jednej listy newsletterowej (grupy subskrybentów), ale jego adres figuruje na innej liście (może jakiejś starej, zapomnianej), a Ty e-maile wysyłasz zbiorczo do wszystkich.
Podsumowanie
Nie wpadaj w panikę i nie obwiniaj siebie ani systemu. Z mojego doświadczenia wynika, że zawsze warto najpierw sprawdzić te proste kwestie, a błąd często leży po stronie klienta, bo… zapomniał.
Daj znać, czy ten sposób Ci pomógł!