Zawsze byłam zwolenniczką teorii mówiącej o tym, że czym więcej obowiązków obejmuje nasz dzień/tydzień/miesiąc tym bardziej jesteśmy zmuszeni do wypracowania w sobie dość konkretniej mobilizacji do działania. Umówmy się – po pierwsze w takiej sytuacji przecież musimy to zrobić, a po drugie odkładanie spraw do załatwienia z dziś na jutro na dłuższą metę nie skutkuje raczej niczym pozytywnym. I pewnie już każdy z nas zdążył się o tym przekonać.
Rzecz o tym jak można łączyć kilka, czasem skrajnych, misji do wykonania dobrze obrazują ludzie pracujący na etacie i jednocześnie prowadzący działalność gospodarczą, a jak wygląda zależność między tymi dwoma czynnościami oraz perspektywa funkcjonowania na linii praca-własna firma – o tym parę słów poniżej.
Każdy, kto jest już po lekturze wpisu o czterech rodzajach opodatkowania, jakie przedsiębiorca ma do wyboru, wie mniej więcej jak przedstawia się sytuacja. Bycie na etacie nie rzutuje specjalnie na dobór któregoś z rodzaju podatku dochodowego. Jedynie w przypadku ryczałtu, nie możemy świadczyć usług dla obecnego lub byłego pracodawcy, ale tylko tego, który był nim w poprzednim roku podatkowym. Jeśli więc pracowaliśmy dla kogoś np. dwa lata temu to przeciwwskazań nie ma. Co do owego świadczenia usług – należy przez to rozumieć tylko te, które należały do naszych obowiązków w trakcie zatrudnienia. Wszystkie inne są dozwolone.
Rozliczenie podatku – nie zapomnij zgłosić pracodawcy!
Samo rozliczanie podatku, bez względu na jego formę, nie wiąże się z faktem pracy na etacie. Odbywa się ono tak jak zwykle – przy podatku liniowy i ogólnym obliczamy kwotę z dochodu z działalności; przy ryczałcie kwotą podatku jest konkretny procent z przychodu, a karta podatkowa jest ustalana z góry.
Do żadnego z zastosowanych obliczeń nie dokładamy osiągniętej kwoty z umowy o pracę. Co jednak jest tu ważne – mówiąc o pierwszym rodzaju opodatkowania (zasady ogólne), chcąc obliczyć zaliczkę na podatek w pewnym momencie możemy odjąć ulgę podatkową (556,02zł.). Aby móc tą ilością pomniejszyć swój podatek musimy zgłosić fakt założenia działalności pracodawcy, by ten nie odliczał opisanej ulgi w wyliczaniu naszego wynagrodzenia.
W przypadku niezgłoszenia tego do pracodawcy i dojścia do sytuacji, w której zostają odliczane dwie ulgi podatkowe jednocześnie (my odliczamy z działalności i dodatkowo jest to robione przy obliczaniu wypłaty) można liczyć się z problemami przy zeznaniach rocznych.
Łączenie etatu z działalnością – jak wygląda kwestia składek?
Kwestia składek to kolejny z prostszych elementów łączenia etatu z działalnością gospodarczą. W momencie osiągania z tytułu umowy o pracę stawki równej bądź większej niż najniższa krajowa wtedy opłacamy z działalności tylko składkę zdrowotną. Owszem, możemy zgłosić się do ubezpieczeń społecznych i opłacać je, ale skoro robi to za nas nasz pracodawca to ten koszt będzie raczej zbędny.
Z perspektywy składek ZUS, czy to preferencyjnych czyli „niskich”, czy też już tych wysokich, odnosimy się do zasady opisanej powyżej związanej z osiągniętymi pieniędzmi z etatu (bierzemy pod uwagę kwoty brutto) – bez względu na to pod jakie składki podlegalibyśmy (wysokie bądź niskie) osiągając 1 750zł brutto z etatu opłacimy tylko składkę zdrowotną.
Etat+działalność = dwa PITY
Następnym składnikiem układanki etat – własna firma są PITY. I rzeczywiście SĄ , a nie JEST. Pit musimy otrzymać od pracodawcy obligatoryjnie. Rozliczenie roczne z działalności gospodarczej również musi się odbyć. Standardowo – PIT od pracodawcy zostaje dostarczony maksymalnie do końca lutego, ale to na ostatni dzień kwietnia przypada termin złożenia rozliczonego zeznania do Urzędu Skarbowego.
To właśnie ten termin obowiązuje również w momencie składania zeznania rocznego osoby na etacie i prowadzącej działalność gospodarczą (a składa ona tylko jedno zeznanie, na którym rozliczona zostaje działalność i dochody w pracy). Jeśli jednak ktoś zdecydował się wybrać podatek zryczałtowany (ryczałt lub karta podatkowa) ostateczny moment na złożenie zeznania do skarbówki to koniec stycznia.
Jak wygląda kwestia L4?
Praca pracą, działalność działalnością, ale nawet tacy superzmobilizowani ludzie mogą czasem zachorować. I co wtedy? L4 będzie tu rozpatrywane przyjmując dwa przypadki – opłacanie składki chorobowej z działalności lub nie. Warto przypomnieć w tej chwili o istocie płacenia tej składki – jest ona dobrowolna dla przedsiębiorców opłacających składkę społeczną (niską lub standardową).
Natomiast osoba, która zgłasza się dobrowolnie do ubezpieczeń emerytalnych i rentowych nie będzie podlegała pod ubezpieczenie chorobowe w żadnym wypadku. Sprawa L4 z działalności nie dotyczy jej. [EDIT 2015-03-19] Dziękujemy Pani Anecie za zwrócenie uwagi i komentarz na Facebook’u w tym temacie.
Załóżmy, że mamy jednak przedsiębiorcę opłacającego chorobowe. Będąc u lekarza musi wziąć L4 zarówno dla siebie, jak i dla swojego pracodawcy.
Pracodawca otrzymując L4 wyliczy mu wtedy odpowiednie wynagrodzenie chorobowe. Druga kopia L4 musi zostać dostarczona do ZUSu już przez samego chorego przedsiębiorcę po to, by mógł on otrzymać od ZUSu, małe bo małe, ale zawsze jakieś sumy, pod warunkiem, że nabył prawo do tych pieniędzy.
Normalnie pracownik ma to prawo po 30 dniach pracy, z kolei jako przedsiębiorca nabywa je po 90 dniach od zgłoszenia się do ubezpieczenia chorobowego, ale jeśli np. osoba pracuje od 5 miesięcy i zakłada działalność gospodarczą to bycie pracownikiem powoduje, że nabywa to prawo dużo wcześniej więc okresem 90 dni nie musimy się przejmować.
Jak można wywnioskować z opisanej sytuacji, drugi przypadek, w którym przedsiębiorca-etatowiec nie opłaca składki chorobowej wydaje się być prostszy – jako właściciel działalności nie potrzebuje L4, gdyż ZUS nie ma podstaw do wypłacenia mu wynagrodzenia chorobowego, ale dalej musi dostarczyć kopię L4 pracodawcy ponieważ tu nic nie ulega zmianie.
Podsumowując temat warto pamiętać o kilku najważniejszych punktach:
- Zakładając działalność gospodarczą będąc w trakcie zatrudnienia możemy wybrać dowolną formę opodatkowania podatku dochodowego – zwróć jednak szczególną uwagę na sytuację jeśli zamierzasz wybrać ryczałt!
- Jeśli wybrałeś podatek dochodowy na zasadach ogólnych zgłoś pracodawcy fakt założenia działalności aby ten nie odliczał ulgi podatkowej, a żebyś mógł zrobić to w ramach obliczeń wynikających z prowadzenia firmy.
- W przypadku bycia na etacie (i osiągania przynajmniej najniższej krajowej) oraz jednoczesnym prowadzeniu działalności opłacamy tylko składkę zdrowotną – jeśli nie zarabiamy 1 750zł brutto musimy opłacać składki społeczne.
- PIT z działalności jest tak samo ważny jak PIT, który otrzymasz z zakładu pracy – rozliczeniu rocznemu podlegają wszystkie osiągnięte dochody.
- W przypadku choroby (L4) nie zapomnij o dostarczeniu dokumentu pracodawcy, a jeśli zdecydowałeś się opłacać składkę chorobową z działalności zabierz drugi egzemplarz L4 dla siebie.
Ludzie mający swoje firmy i dodatkowo wyrabiający pracę na etacie będą z reguły budzić w wielu innych podziw. I na dobrą sprawę jest to jakaś racja. Nie jest to łatwa sprawa, tym bardziej dla kogoś początkującego. Z czasem jednak możemy się przekonać, że nie ma w tej materii rzeczy niemożliwych.
Dajcie koniecznie znać w komentarzu, jak udaje Wam się łączyć te dwa rodzaje działalności i na jakie problemy napotykacie.