Jak wybrać najlepsze konto bankowe dla małej firmy? | PODCAST 26

author: Radek Klimek

Konto firmowe to podstawowa opcja, dla każdej, nawet najmniejszej firmy. Wraz ze zmianą przepisów pod koniec 2019 roku, krąg przedsiębiorców, którzy mogą używać prywatnego rachunkiem bankowego do celów firmy mocno się zawęził. Przypuszczam, że kwestią czasu jest, kiedy ustawodawca podejmie decyzję, że konto dla firmy jest obligatoryjne bez względu na wielkość i czy specyfikę firmy. W tym kontekście warto więc zadać sobie pytanie; na co zwrócić uwagę, by spośród wszystkich ofert, wybrać najlepsze konto dla małej firmy?

Konto firmowe – jak wybrać najlepsze? Przesłuchaj podcast:

Czego o wyborze konta dla małej firmy dowiesz się z tego artykułu i podcastu? 

W założeniu chciałem stworzyć krótki i praktyczny przewodnik dla mikro przedsiębiorców, którzy dopiero zakładają firmę i nie wiedzą co warto wziąć pod uwagę wybierając konto firmowe.

Może się on przydać również osobom, które były w podobnej sytuacji do mojej, już prowadzą biznes, posiadają firmowe konto bankowe, ale irytują ich dotychczasowe opłaty, funkcjonalności i uznali, że  najwyższy czas zmienić bank.

Chcę podpowiedzieć jak stworzyć własną listę, która pomoże Ci samodzielnie dokonać wyboru najlepszego konta firmowego dla Twojej firmy. Tak by oddzielić chłodny realizm od radosnego i kolorowego przekazu marketingowego, w którym banki są najlepszym przyjacielem przedsiębiorcy, prezentując tak fantastyczne oferty, że można odnieść wrażenie, że prawie dopłacają do każdego konta.

Nie porównam tutaj konkretnych rozwiązań i nazw banków. Na końcu wspomnę z usług jakich banków ja korzystam, ale w ogóle się tym nie sugeruj. Wybierz konto, które będzie najlepsze dla Ciebie i Twojego biznesu.

Tworząc wpis i podcast wyszedłem z założenia, że konto firmowe powinno być przede wszystkim jak najtańsze, a opłaty za miesięczne użytkowanie jak najniższe. Oczywiście, są osoby, dla których  te dodatkowe 15 zł / 25 zł / 40  zł miesięcznie to nieduży wydatek. Rozumiem takie podejście, choć do mnie nie przemawia.

Ja nie widzę powodów, dla których mam się dzielić dodatkowymi pieniędzmi z na bankiem, który i tak już na mnie zarabia. Ponadto, zwłaszcza w kontekście młodych stażem przedsiębiorców, warto w sobie pielęgnować nawyk redukcji zbędnych kosztów. Bo to z nich, w skali miesiąca, robią się największe oszczędności. A tak oszczędzone pieniądze można ulokować zdecydowanie w bardziej efektywne i zyskowne zasoby.

Ponadto irytowało mnie, że w części gotowych rankingów sprawdzających konta firmowe, pierwsze miejsce zajmowały banki, których oferta wcale nie była powalająca. Opłaty były wysokie, warunki do spełnienia darmowych usług wygórowane, mimo to banki te dostawały punkty za wątpliwej jakości promocje na start czy też „funkcjonalność”.

W tym artykule więc skupiłem się przede wszystkim na opłatach za konto, które mogą być najbardziej dotkliwe dla małych firm (właściciela lokalnego biznesu lub freelancera). To koszty, które uszczuplają nasze fundusze dodatkowymi, drobnymi transakcjami „za prowadzenie i obsługę konta”.

Starałem się całość sprowadzić do wartości liczbowych, odpuściłem ocenę funkcjonalności panelu czy aplikacji mobilnej.

Dlaczego?

Po pierwsze dlatego, że system bankowości elektronicznej jest w Polsce bardzo nowoczesny, a same rozwiązania w poszczególnych bankach wyglądają podobnie, różnią się detalami. A o nich, podobnie jak o gustach, trudno dyskutować.

Po drugie – wiele rzeczy obecnie jest standardem dostępnym w każdym banku (aplikacja mobilna) i nie widzę potrzeby i możliwości wyboru, oceny kryteriów, które pozwolą na ich obiektywne porównanie. To co spodoba się jednej osobie, dla innej będzie kompletną wadą.

Opuściłem też ofertę kredytową (same kredyty i karty kredytowe). Nigdy nie brałem kredytu, nie korzystam też z karty kredytowej (poza wirtualną), trudno mi więc będzie obiektywnie je porównać.To tematy na osobny podcast (lub serię podcastów).

W dalszej części artykułu znajdziesz spisane streszczenie odcinka (najważniejsze rzeczy wybrane z podcastu), nagranie w formie mp3 do pobrania na dysk, linki do stron z podcastami, gdzie można go przesłuchać online  i nagranie wraz z prezentacją na YouTube. Szczegóły w spisie treści – sprawdź niżej.

Spis Treści
Zwiń
Rozwiń

Zasada pierwsza – bank nie chce Ci pomóc, on chce na Tobie zarobić

Każdy przedsiębiorca, który marzy o podbiciu świata i startuje ze swoim biznesem prawdopodobnie zadaje sobie to ważne pytanie: czy istnieje najlepsze darmowe konto bankowe dla firmy?

Nie.

Wszystkie promocje, dodatkowe bonusy jakie oferuje Ci bank mają jeden cel – muszą Cię ściągnąć, uczynić klientem, bo później można oferować Ci bardziej łakome kąski, na których bank najlepiej zarabia. To kredyty i karty kredytowe.

Darmowe opcje konta są dla banku złem koniecznym, pięknym wabikiem, który staje się preludium do oferowania najbardziej zyskownych usług.

Oczywiście banki zdają sobie sprawę, że nie wszyscy klienci będą zainteresowani dodatkowymi ofertami, dlatego też starają się upychać cykliczne mikropłatności, które pozwolą wyciągnąć od nich jakąś część pieniędzy.

W relacjach z bankiem należy zachować chłodny rozsądek. Stosuj zasadę ograniczonego zaufania. Nie dawaj się nabierać na przekazy reklamowe i hasła (najlepszy bank dla przedsiębiorców, super usługa dla firmy) lub miłe słówka konsultantów.

Kto ma kartę kredytową ten wie, jak zmienia się atmosfera rozmowy i podejście pracowników, gdy najpierw namawiają Cię na wyrobienie karty, w stosunku do tego, jak traktują Cię później, gdy o dzień spóźnisz się z ratą.

Nie traktujcie tego wpisu jako jakiejś prywatnej krucjaty przeciwko systemowi bankowemu. Nie oznacza to też, że trzeba być dla pracowników banków być niemiłym czy traktować ich jak potencjalnych złodziei. Z bankiem jest jak z Facebookiem – to pożyteczne narzędzie, które pomaga w wielu kwestiach, ale korzystanie z niego ma swoją cenę To narzędzie, które ma nam pomóc w określonych rzeczach. Które należy traktować bez zobowiązań, fascynacji czy sentymentów.

Warto też zdawać sobie sprawę jak banki funkcjonują i na czym naprawdę zarabiają  (a zarabiają na przykład na wykonywanych transakcjach kartą bankomatową). Jeżeli bardziej interesuje Cię ta tematyka – odsyłam do książki Finansowy Ninja Michała Szafrańskiego. Tam ten schemat działania i zarobków instytucji finansowych jest szczegółowo opisany.

Dlatego mały przedsiębiorca lub freelancer powinien przede wszystkim postrzegać konto firmowe pod kątem minimalizowania strat i ponoszenia jak najmniejszych, cyklicznych kosztów.

Dopytaj w oddziale o niezrozumiałe rzeczy

Wybierając konto firmowe, może okazać się tak, że treść w reklamie będzie odbiegać od cyfr zawartych w tabeli opłat i prowizji. Również coś może być dla Ciebie niezrozumiałe, niejasne.

Warto w takim aspekcie nie zadawać się na intuicję czy łut szczęścia.

Lepiej spisać pytania i skontaktować się z bankiem – czy to osobiście czy telefonicznie. Dąż do tego, by uzyskać jasne odpowiedzi TAK / NIE i dopytuj o warunki dodatkowe.

Bo tych bywa naprawdę sporo!

A mam wrażenie, że umowy są celowo konstruowane tak (pod względem językowym i objętościowym), by już na starcie zniechęcić potencjalnego klienta do tego, by się z nimi zaznajomić.

Monitoruj zmiany opłat

Wybór konta firmowego to jedno, natomiast korzystanie to już całkiem coś innego.  Może okazać się, że w trakcie korzystania z usługi, zmieniły się opłaty, taryfy, ceny. Oczywiście bank Cię o tym poinformuje, ale może Ci to umknąć w zalewie innych wiadomości i zadań.

Przyznaj się sam/a przed sobą – czy wnikliwie czytasz wszystkie komunikaty zamieszczone w panelu Twojego obecnego banku?

Warto więc zerkać na konto regularnie i sprawdzać niezidentyfikowane opłaty. Jeżeli takowe się pojawią – trzeba skontaktować się i wyjaśnić sprawę.

Pamiętaj, żeby dopytać też, co zrobić, by takiej opłaty uniknąć. Być może istnieje jakiś warunek, który musisz regularnie spełnić, by dana funkcja była dostępna za darmo.

Zanim wybierzesz najlepsze konto firmowe – ustal swoje priorytety

Wbrew przekazom reklamowym, jedno, uniwersalne i najlepsze konto firmowe dla wszystkich przedsiębiorców jest równie rzadkie co trzeźwy, bezwąsy myśliwy. W zależności od rodzaju biznesu, dla każdego przedsiębiorcy będą ważniejsze inne cechy konta. Jednocześnie każdy bank pobiera opłaty za inne usługi: u jednego będą to opłaty za przelewy, u innego wypłaty z bankomatów, jeszcze inny zażyczy sobie dodatkowe płatności za kartę bankomatową.

Zanim więc wybierzesz konto, zastanów się (najlepiej spisz) hierarchicznie cechy, które są dla Ciebie kluczowe, z których najczęściej będziesz korzystał/a z firmie i za które nie chcesz płacić lub chcesz płacić jak najmniej.

Dopiero na podstawie tak przygotowanego, indywidualnego przewodnika, warto wybrać najlepsze dla swojej firmy konto. Bo może się okazać, że znajdziesz jeden, konkretny bank, który posiada ofertę, która jest idealnie dopasowana do Twoich potrzeb.

Nawet jeżeli część usług jest płatna, to i tak to konto będzie Ci się opłacać najbardziej, bo najważniejsze dla Ciebie funkcje, z których będziesz korzystał/a najczęściej, będą za darmo.

Jednocześnie nie przykładałbym uwagi do opinii innych osób (w tym kolegów przedsiębiorców albo blogerów, aspirujących do roli bankowych ekspertów, którzy prowadzą niszowego bloga o prowadzeniu małej firmy), dotyczących wyboru i obsługi konta firmowego. Nie ze względu na zawiść czy złośliwość, ale dlatego, że oferta dobra dla jednej firmy (lokalnego biznesu – fryzjera), wcale nie musi się okazać równie atrakcyjna dla firmy działającej w innej branży (freelancer – pisanie tekstów).

Swojej autorskiej liście warto poświęcić nieco więcej czasu i twardo się jej trzymać przy wyborze konta i banku – również, jeżeli planujesz skorzystać z gotowego rankingu kont (jest takich sporo) online.

Na jakie opłaty zwrócić uwagę wybierając własne konto firmowe?

Musiałem jakoś rozwiązać zagwozdkę dotyczącą ilości i szczegółowości rzeczy, na jakie warto zwrócić uwagę przy wybieraniu konta. Postawiłem na najpopularniejsze i najbardziej oczywiste funkcje, najbardziej atrakcyjne z punktu widzenia właściciel małej firmy.

Do większości starałem się dopisać też najpopularniejsze warianty związane z opłatami, o których trzeba pamiętać / o które warto dopytać.

Nie oznacza to oczywiście, że uwzględniłem wszystkie możliwości. Co bank to obyczaj. Jednak większość z tych opłat jest na tyle często stosowana, że znajdziesz je w ofertach lwiej części kont firmowych.

Tak jak pisałem – warto tworzyć własną listę pożądanych cech i funkcji. Nie musi ona zawierać wszystkich poniższych podpunktów. Wybierz te, które są istotne z Twojego punktu widzenia.

Dobierając na ich podstawie najlepsze konto dla firmy, starajcie się zawsze wybierać opcję darmową, a jeżeli nie ma takiej, to wariant, gdzie żeby nie płacić jest najmniej obostrzony.

Pamiętaj, że niektóre banki wprowadzają jeszcze dodatkowe, wzajemne, wpływające na siebie wariancje. Czasem by uzyskać jakąś funkcję konta za darmo, trzeba spełnić nie jeden, ale dwa, lub trzy warunki jednocześnie. Czasem dopiero spełnienie warunku w jednej funkcji, umożliwia korzystanie z innej bez opłat.

Dlatego warto wszystko dwa razy sprawdzić – zwłaszcza jeżeli, przyglądasz oferty kont na stronach banków, porównywarkach, rankingach i pojawia się przy nich *gwiazdka.

A tak przedstawia się moja lista dotycząca najważniejszych cech konta firmowego:

1. Zapomnij o promocjach na start

Wiele banków kusi nowych klientów biznesowych promocjami, które otrzymuje się na start.  Choć oferty mogą wyglądać atrakcyjnie, radziłbym być do nich zdystansowanym. Lepiej zostawić je na sam koniec procesu decyzyjnego i potraktować jako dodatkowy bonus i „truskawkę na torcie”.

Dlaczego?

  • Wiele promocji na start ma charakter jednorazowy – bank, pieniądze jakie na Ciebie wyda, po minięciu okresu promocyjnego odbije sobie koszty dodatkowymi opłatami na Twoim koncie firmowym
  • Kiedy kończy się gratisowy okres promocyjny, nastaje szara opłatowa rzeczywistość – funkcje, które były do tej pory darmowe, nagle stają się płatne. A czas w prowadzeniu firmy pędzi tak, że nie zorientujesz się, kiedy ten okres minął. Przypomni Ci to dopiero wyciąg z konta.
  • Promocje na start, są… krótkie – oferty dodatkowego oprocentowania, atrakcyjnych lokat, kont oszczędnościowych są relatywnie krótkie. Nawet, jeżeli wyglądają one atrakcyjnie, to przy środkach jakimi zwykle dysponują małe firmy, po odjęciu podatku Belki (nie wspominając o inflacji!), potencjalny zysk zostanie błyskawicznie pożarty przez późniejsze, regularne, zawarte w regulaminie opłaty za prowadzenie konta i karty
  • Promocje bywają skomplikowane – czasem, by wypełnić kilka warunków, spędzisz kilka godzin na realizacji postulatów, co po przeliczeniu stawki godzinowej okaże się kompletnie nieopłacalne w stosunku do otrzymanych pieniędzy
  • Promocje bankowe mają tylko jeden cel – skłonić Cię do założenia konta firmowego. Wcale nie chodzi o Twoje dobro, lub wyższe zyski. Atrakcyjne oferty banki kierują zwykle do nowych klientów. Klient już usidlony jest dużo mniej atrakcyjny. Dlatego też próżno może liczyć na atrakcyjne oprocentowanie lokaty, konta oszczędnościowego lub dodatkowe bonus.

2. Opłata za kartę

Najczęściej banki oferuję kartę za 0 zł, jednakże rzeczywisty brak opłat jest obwarowany dodatkowymi warunkami.

Najczęściej są to:

  • Liczba transakcji – ilość transakcji (zakupów kartą) bezgotówkowych w miesiącu
  • Kwota transakcji – całkowita kwota, jaką musimy wydać płacąc kartą
  • Wznowienie karty – bank nie pobiera opłaty za pierwszą kartę, jednak, jeżeli minie jej termin ważności, za kolejną musisz już zapłacić.

3. Opłata za prowadzenie konta

Drugim najchętniej wykorzystywanym wabikiem na nowych klientów jest popularne „konto za 0 zł”. Niestety, jak w przypadku karty, zdecydowana większość banków stawia pewne warunki. Warto też pamiętać, że opłata za konto, a opłata za kartę to dwie różne sprawy! 

Uważaj! Wiele banków oferuje 0 zł za prowadzenie konta bezwarunkowo (bez spełnienia dodatkowych wymogów), w pewnym okresie czasu – 1 rok lub 2 lata od założenia.

Później, jako klient, wskakujesz w „zwykłe” zasady. Zwróć na to uwagę, bo jak przegapisz moment końca promocji, i nie spełnisz regularnych warunków, możesz zostać obciążony pokaźną kwotą (w zależności od banku i konta – od 9 do 25 zł). 

Najczęściej, by móc cieszyć się kontem za 0 zł, regularnie, raz w miesiącu należy:

  • Wykonać przelew podatkowy / ubezpieczeniowy (do Urzędu Skarbowego / Zakładu Ubezpieczeń Społecznych)
  • Zadbać wpływy na konto o określonej wysokości (jest ustalana konkretna kwota, jaka musi się pojawić na Twoim kontem – 1000 / 2000 zł). Ważne, by przelew pochodził z innego banku (nie są brane więc pod uwagę przelewy z konta prywatnego, lokaty lub kont oszczędnościowych w jednym banku, na koncie przypisanym do jednego właściciela).

4. Opłaty za przelew

Przyznam Ci się, że jeżeli jakiś bank reklamuje swoje konto jako najlepsze dla firm i mimo to życzy sobie opłaty za zrobienie przelewu przez internet, to wyczuwam tutaj lekką woń absurdu. Niestety, taka jest rzeczywistość. Warto więc też o tym pamiętać, by zwrócić uwagę na wymogi z tym związane.

Jeżeli specyfika Twojego biznesu jest taka, że puszczasz dużo przelewów przez internet – lepiej wybrać bank, który oferuje je za darmo.

Niektóre banki stosują takie triki:

  • Stała opłata za przelew – za każdy przelew, który wykonasz, płacisz stałą prowizję (w granicach 1,00 zł – 1,50 zł za pojedynczy przelew)
  • Pierwsze kilkanaście przelewów jest darmowe – w miesiącu masz do wykorzystania „pulę darmowych przelewów” (na przykład piętnaście). Za każdy przelew powyżej tej liczby, musisz dodatkowo zapłacić.
  • Opłata warunkowa związana z wpływami na konto – część banków gwarantuje darmowe przelewy, o ile spełnisz warunek związany z darmowym prowadzeniem konta (na przykład zadbasz o odpowiednią kwotę miesięcznych wpływów).

5. Opłaty za autoryzację przelewów

Cześć banków dolicza dodatkową opłatę za autoryzację przelewów (SMS wysyłany na telefon). Warto się więc zorientować czy w koncie, które Cię interesuje, taka autoryzacja istnieje, ile kosztuje, czy opłata obowiązuje też jeżeli korzystamy z aplikacji mobilnej. Rozważając ten aspekt, weź pod uwagę czy częściej będziesz korzystał z konta firmowego przez smartfon czy komputer. Choć nie są to wysokie kwoty (w granicach kilkudziesięciu groszy), lepiej ich uniknąć jeżeli jest taka możliwość.

Zapytaj też, czy jeżeli dodasz zaufany profil kontrahenta do swojego bankowego konta, będziesz musiał ponosić ten koszt (po oznaczeniu kontrahenta jako „zaufany” często nie trzeba płacić dodatkowo).

Niektóre instytucje stosują również kreatywny zabieg, w którym pierwszych kilkanaście autoryzacji jest darmowych, a za każdą następną trzeba płacić.

6. Opłata za zlecenie stałe

Jeżeli posiadasz dużo powtarzalnych usług, za które chcesz płacić regularnie, i kwoty są zawsze takie same, warto skorzystać z polecenia zapłaty. To wyśmienita opcja, bo oszczędza czas i pomaga lepiej trzymać w ryzach budżet firmy. Większość dolicza za zlecenie stałe dodatkową, jednorazową opłatę.

7. Opłata za polecenie zapłaty

Polecenie zapłaty od zlecenia stałego różni się tym, że adresat przelewu może obciążyć Twoje konto kwotą, na którą opiewa miesięczna faktura (nie ustalasz jej więc na sztywno z góry). Ta opcja się przydaje, gdy płatności mają być realizowane cyklicznie, ale za każdym razem zmienia się ich wysokość. Z tego co sprawdzałem na dzień pisania artykułu, żaden bank nie oferuje tej opcji za darmo.

Jeżeli więc zastanawiasz się nad opłatą za polecenie zapłaty i takich transakcji będziesz miał sporo, trzeba dobrze posznupać i wybrać najbardziej korzystną ofertę. Opłaty są stałe, dotyczą jednego przelewu i wynoszą, w zależności od banku, od 1 zł do 5 zł.

8. Opłata za wypłatę gotówki z bankomatu / umiejscowienie bankomatu

Jeżeli specyfika Twojej firmy wymaga regularnego obracania gotówką, a sam wystawiasz faktury płatne przelewem, warto sprawdzić ile będzie Cię kosztować wypłata z bankomatu. Wszystkie banki jakie sprawdziłem oferują darmowe wypłaty w bankomatach swoich marek.

Jednocześnie większość instytucji finansowych za wypłatę w bankomatach konkurencji nalicza sobie dodatkową prowizję – w postaci ustalonej kwoty lub procentów od wypłaty.

Oferty, w których można korzystać za darmo z bankomatów innych firm (bez ograniczeń lub z ograniczoną liczbą transakcji) należą do rzadkości.

Jeżeli często będziesz chciał wypłacać pieniądze z bankomatu – nie zapomnij sprawdzić, gdzie on się znajduje. Ponieważ bankomatów jest coraz mniej, głupio by było wybrać bank, którego siedziba znajduje się na drugim końcu miasta i jechać tam, by oszczędzić 2 zł prowizji. Z drugiej strony, również głupio tracić miesięcznie 10 – 20 zł, tylko dlatego, że bank konkurencji masz akurat pod nosem.

Warto rozważyć za i przeciw – co będzie Ci się bardziej opłacać, w zależności od częstotliwości wypłat.

Pamiętaj też, że wypłaty w oddziale są dodatkowo płatne, i to najczęściej w formie procentowej prowizji i (dodatkowo) kwoty minimalnej.

9. Opłata za wpłacenie gotówki – wpłatomat / bank

W specyfice niektórych (zwłaszcza lokalnych) biznesów opłata za wpłacenie gotówki może być dużo istotniejsza niż kwestia wypłacania pieniędzy. Warto więc na te opcje porównać, jeżeli specyfika firmy będzie powodować, że musisz regularnie będziesz musiał wpłacać pieniądze klientów na konto (gdy klienci płacą Ci gotówką, a Ty musisz zrobić przelewy kontrahentom, współpracownikom).

  • Za wpłacenie pieniędzy bezpośrednio w banku płaci się procent od transakcji
  • Wpłaty we wpłatomatach są zwykle ograniczone do pewnej sumy miesięcznie (50 000 – 100 000 zł). Kiedy ją przekroczysz, będziesz musiał zapłacić prowizję

Podobnie jak w przypadku bankomatu – jeżeli regularnie będziesz dokonywał transakcji, warto wybrać taki bank, do którego nie będzie trzeba wybierać się na godzinną wycieczkę.

10. Czy są dodatkowe (stałe) rachunki oszczędnościowe?

Wybierając konto dla małej firmy warto również się zorientować, czy można założyć na nim dodatkowy rachunek oszczędnościowy. Wiem, że oprocentowanie na takich rachunkach jest żałośnie niskie, ale skoro już część pieniędzy trzymamy na koncie, to po co mają leżeć bezczynnie? Niech choć trochę zarobią na siebie.

Jeżeli chcesz z takiego wariantu korzystać, sprawdź warunki wypłaty i kwestię zamknięcia konta przed czasem. Czasem bank pozwala na jedną wypłatę z konta oszczędnościowego w miesiącu, za kolejne licząc prowizję (co pożera z takim trudem uciułane z procentów oszczędności). Zweryfikuj też sprawę opłat, gdy zdecydujesz się na zamknięcie lokaty / rachunku wcześniej (gdy nagle będziesz potrzebować tych pieniędzy na firmowe wydatki).

11. Dodatkowe promocje i funkcjonalności – stałe

Kiedy już wziąłeś pod uwagę istotne punkty, można sprawdzić czy istnieją promocje dla stałych klientów: czy to w formie specjalnego konta, lokaty, lub programu partnerskiego.

12. Sposoby płatności

Jeżeli preferujesz jakiś konkretny rodzaj płatności – sprawdź, czy bank to oferuje. Czasem, ze względu na niższe koszty, nie możesz korzystać z niektórych opcji (BLIK, przelewy błyskawiczne, GooglePay).

13. Promocje na start

Przedostatnim elementem są wspomniane na początku „atrakcyjne” promocje na start. Jestem do tego sceptycznie nastawiony, ale nie oznacza to, że skoro jest taka opcja, to mam z niej nie korzystać w imię głoszonych zasad.Skoro można odebrać przy założeniu konta firmowego dodatkowy bonus finansowy, to czemu z niego nie skorzystać? Sugeruję jednak zawsze przeliczyć całkowitą kwotę profitów jakie otrzymamy i zestawić ją z kosztami za prowadzenie konta. Promocję na start potraktować jako dodatkowy bonus. Oczywiście, jeżeli warunki promocji nie są wzięte z kosmosu.

Można sobie pomóc, dzieląc nasz finansowy prezent od banku przez 12 – wtedy otrzymasz kwotę miesięcznych wpływów dodatkowo i możesz go zestawić ze średnimi kosztami prowadzenia konta.

14. Wpadki, awarie i opinie

Można też swój wybór oprzeć na opinii innych przedsiębiorców lub researchu online dotyczącym historii funkcjonowania banku. Warto jednak zachować w tym aspekcie chłodną wstrzemięźliwość. Z opiniami znalezionymi w internecie bywa różnie – to co się podoba i jest funkcjonalne dla jednej osoby, wcale nie musi przypaść do gustu innej.

A newsy dotyczące wpadek, niedziałania kont i wycieków danych?

Wpadki się zdarzały, zdarzają i będą zdarzać w każdym banku. Nie da się ich uniknąć, biorąc pod uwagę skomplikowanie i rozbudowanie systemów bankowych liczbę klientów. Nie masz żadnej gwarancji, że dzień po tym jak zdecydujesz się na wybór konta, akurat  nie nastąpi jakiś cyfrowy wypadek.

Przerwy techniczne i awarie się zdarzają. I każdy kto ma jakiekolwiek konto internetowe musi się z tym liczyć.

Sprawdzając opinie o bankach w internecie należy pamiętać, że:

  • Ludzie w internecie chętniej piszą negatywne komentarze, niż pozytywne – rzadko, który zadowolony klient podzieli się opinią, natomiast jest duża szansa, że klient niezadowolony da upust swej frustracji, często koloryzując problem lub umniejszając próbę jego rozwiązania
  • Media lubą rozdmuchiwać afery, by czytelnicy chętniej klikali i rozsyłali sobie wzajemnie artykuły
  • Pozytywne komentarze mogą być sponsorowane przez banki i realizowane przez niezbyt profesjonalne agencje reklamowe, które mylą marketing szeptany z opłacaniem pochwalnych peanów
  • Część głośnych wpadek i błędów, mimo, że mają bardzo negatywny odbiór, realnie nie ma wpływu na to jak działają usługi, konta czy bezpieczeństwo klientów
  • Za potężnymi wpadkami wizerunkowymi firmy może stać jeden, zwykły, szeregowy pracownik i najzwyczajniejszy błąd ludzki. W dłuższym czasowo kontekście, wpadka ta (poza negatywnym PR-em) nie ma aż takiego wpływu na funkcjonowanie banku, firmowego konta i innych usług

Z jakich kont firmowych ja korzystam?

Zastanawiałem się czy zamieścić ten akapit o kontach dla firmy z jakich korzystam dla potrzeb swojej firmy. Obawiałem się, czy cały wpis i podcast nie zostaną odebrane jako reklama tego konkretnego akapitu. Tak by najpierw spiętrzyć wątpliwości i podsunąć, najlepsze rozwiązanie w postaci super idealnego turbo konta dla małej firmy.

Z drugiej strony – czemu nie? Jest oczywiste, że z jakiegoś konta korzystam. A skoro korzystam i przygotowuję taki podcast, to raczej jestem z niego zadowolony? Nie ma co tworzyć niepotrzebnej fikcji – tym bardziej, że dane kont można sprawdzić na moich stronach w zakładkach kontakt czy białej liście VAT.

Także uznałem, że to zgodne z naszą misją.

Jeżeli chcesz wybrać konto dla siebie – nie sugeruj moim wyborem (patrz punkt 13 wyżej). Najważniejsze, to by konto spełniało Twoje, a nie moje oczekiwania.

Linki kont, o których wspominam niżej są w formie programu partnerskiego, więc jeżeli w nie klikniesz i założysz konto bankowe, otrzymam niewielką prowizję. Natomiast jeżeli nie klikniesz i nie założysz konta – spokojnie to przeżyję 😉 Bardziej zależy mi na tym, by wpis i podcast Ci się podobały i przydały.

Tak więc historia moich kont wygląda następująco:

Przez 6 lat, skuszony sloganem mówiącym o „banku idealnym dla przedsiębiorców” korzystałem z usług instytucji, którą właścicielem jest Skarb Państwa. Rozwiedliśmy się w tym roku (2019), bo rosnące koszty, brak funkcjonalności i opłaty za stałe zlecenia przelały czarę goryczy.

Obecnie korzystam z usług NestBanku, który wybrałem wyłącznie ze względu na koszty: bezwarunkowe 0 zł za kartę, 0 zł za prowadzenie konta, 0 zł za wypłatę w dowolnym bankomacie oraz (co było dla mnie szczególnie ważne) – 0 zł za stałe zlecenie. Samo konto jest minimalistyczne, nie ma Blika, płatności ekspresowych (a to jest doprawdy irytujące), ale interfejs jest przyjemny, aplikacja daje radę.

Drugie konto firmowe to ING dla firmy. Założyłem je dodatkowo do konta osobistego i karty wirtualnej jakie mam w tym banku i muszę powiedzieć, że jestem piekielnie z obu zadowolony (super funkcja Smart Saver w koncie indywidualnym!). Interfejs jest bombowy, aplikacja fantastyczna, do tego bez problemu można założyć konto oszczędnościowe bonus. Naprawdę przyjemnie się z tego banku korzysta. Przy wpływach rzędu 1500 zł miesięcznie też za nie nic nie płacę.

Obejrzyj podcast na YouTube:

Pobierz podcast w mp3:

Pobierz odcinek 26 Podcastu

Gdzie słuchać moich podcastów?

Gdzie znajdziesz więcej materiałów z Sardynek?

Co byś dodał do swoich priorytetów wybierając konto internetowe?

Które z tych propozycji są dla Ciebie najciekawsze? Co byś dodał do żelaznych punktów dotyczących wyboru najlepszego konta bankowego dla małej firmy? Które punkty są najważniejsze, które można sobie odpuścić? Czego zabrakło? Pisz w komentarzu!

Z jakiego konta korzystasz?

Napisz w komentarzu z jakiego konta firmowego korzystasz. Daj znać jak Ci się spisuje, jak wygląda kwestia opłat, jak się je obsługuje, jak działa aplikacja mobilna. Z czego jesteś, a z czego nie jesteś zadowolony? Uprzedzam, że ordynarny spam będę usuwał. Chodzi i o obiektywne, wyważone opinie, zawierające plusy i minusy rozwiązań. Zaznaczam, że będę usuwał linki do programów partnerskich. Natomiast śmiało możesz zostawić link do swojego biznesu i swojej firmy.

Oceń artykuł
[Głosów: 1 Średnia: 5]
$s
Autor
Radek Klimek
Tworzę treści. Jestem mistrzem w opowiadaniu, wymyślaniu i ubarwianiu historii.

Podobał Ci się ten artykuł?

Zapisz się do newslettera, otrzymuj informacje o nowych artykułach, odbierz dostęp do ponad 60 wzorów dokumentów, szablonów, grafik i Exceli.

Zostaw komentarz
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Pobierz darmowy, gotowy wzór polityki prywatności i wykorzystywania plików cookies na stronę internetową małej firmy, strony autorskiej lub bloga.

Uzupełnienie wzoru zajmie Ci kilka minut. Wystarczy wpisać w nim Twoje podstawowe dane.
Nasz wzór polityki prywatności jest prosty, czytelny, ZAWSZE aktualny, 100% zgodny z prawem.

Cześć jestem Radek i witam Cię na blogu SardynkiBiznesu.pl! Znajdziesz tu artykuły poświęcone najważniejszym zagadnieniom związanym z prowadzeniem małej firmy: marketing, prawo, księgowość, public relations, zarządzanie i IT. Mamy nadzieję, że dzięki nam oszczędzisz dużo nerwów, czasu i pieniędzy, a prowadzenie biznesu stanie się prostsze. Więcej

Pobierz BEZPŁATNY 

wzór polityki prywatności + 

materiały marketingowe 
dla małej firmy

 

POBIERZ!

Wypełnij formularz. Materiały otrzymasz OD RAZU.